Grant

Zestawy głośnikowe

Dane techniczne
Głośniki

15 cm głośniki niskośredniotowe, 22 mm głośniki wysokotonowe

Obudowa

płyta MDF

Obudowa bass-reflex

na tylnej ściance

grant-zestaw-soultic6

Dlaczego warto kupić ten zestaw i to teraz?

Za sprawą tego niestandardowego zabiegu konstruktorskiego będziesz cieszyć się dźwiękiem stereofonicznym z pełnym basem w nieidalnych warunkach akustycznych pokoju dziennego do 16 m2, który współdzielisz z domownikami i zwierzętami.

Brzmi najlepiej, gdy jest blisko ściany, więc Twój problem z brakiem miejsca w pokoju automatycznie znika. Postawisz go na szafce bez żadnych podstawek akustycznych czy kolców albo powiesisz. Skończą się też pretensje, że zagracasz mieszkanie.

Raz na zawsze przestaniesz się martwić, jak zabezpieczyć głośniki przed swoim dzieckiem i/albo kotem czy psem. Wystarczy, że powiesisz je na uchwytach.

Nagrania brzmią na tyle żywo, że wcale nie masz poczucia, że są odtwarzane. Tak, jasne. Nasi klienci też na początku w to nie wierzyli, ale już po kilku dniach testowania wracali z informacją, że o dziwo na tzw. muzycznych smaczkach kolumny nie wykładają się jak łyżwiarz na lodzie.

Masz 7 dni na niezobowiązujące wypróbowanie głośników. Dostarczymy Ci je osobiście.

Unikniesz spotkania z tandetnym wykonaniem. To ręczna robota, a nie jakaś tam taśmowa produkcja.

Więcej o Grantach

Uwielbiasz dźwięk stereofoniczny z pełnym basem, ale nie masz osobnego pomieszczenia odsłuchowego i wystarczająco dużo miejsca, by postawić kolumny na podłodze z dala od ściany?
Granty w przeciwieństwie do innych głośników brzmią najlepiej blisko niej. Potrzebują maksymalnie 40 cm odległości od ściany.
A więc Twój problem z brakiem miejsca i uszczerbkiem dla basu automatycznie znika.
To nie magia.
To celowy, niestandardowy zabieg konstruktorski, który działa jak magia przez to, że skupia się na osiągnięciu równowagi między zakresami częstotliwości. Po to, by bez względu na metraż czekała Cię muzyczna uczta, a nie muzyczna klapa.

Te niewielkich rozmiarów, pasywne zestawy głośnikowe w 7-litrowej w obudowie z porządnej płyty MDF sprawdzą się w pokoju dziennym do 16 m², który współdzielisz z domownikami i zwierzętami. A najlepsze jest to, że postawisz je na szafce bez żadnych podstawek akustycznych czy kolców albo zabezpieczysz je przed dziećmi, kotem, psem wieszając na uchwytach, i to przy ścianie, i to bez dławienia basu.

Bo powiedzmy sobie szczerze, ani najcięższe podstawki ani najsolidniejsze kolce nie ochronią głośników przed upadkiem, gdy z impetem wskoczy na nie np. Twój zwierzak. Nie musisz już więcej martwić się o to, jak skutecznie zabezpieczyć kolumny przed „kochanymi szkodnikami” i wysłuchiwać pretensji, że zagracasz mieszkanie.

Fenomen Grantów polega właśnie na tym, że nie potrzebujesz przy nich niczego radykalnie przemeblowywać, reorganizować przestrzeni. Ten zestaw po prostu zgra się z wyposażeniem pokoju. A jak dokładnie zagra?

Dzięki zastosowaniu duńskiego, 15-centymetrowego głośnika SB Acoustics z niestandardowym wychyleniem 10 mm i niskiemu strojeniu konstrukcji z tylnym portem wylotowym (bass reflexem) dźwięki o niskiej częstotliwości nie będą zlewać się w całość i prowokować Twojego umysłu do niepotrzebnych rozważań typu: to zabrzmiał bęben czy gitara. Wreszcie z wolną głową, czyli bez rozbierania brzmienia na części pierwsze, zrelaksujesz się przy wszystkich swoich ulubionych utworach, bo dolna częstotliwość graniczna sięga w Grantach 35 Hz i ma 9-decybelowy spadek poziomu ciśnienia (sound pressure level).

Przy takich parametrach nawet w mało idealnych warunkach akustycznych pokoju dziennego nagrania brzmią na tyle żywo, że wcale nie masz poczucia, że są odtwarzane. Tak, jasne. Ci, którzy ostatecznie zostali naszymi klientami i kupili Granty też tak na początku myśleli. Na testowanie sprzętu mieli aż 30 dni, ale już po kilku dniach wracali do nas z informacją, że o dziwo na tzw. muzycznych smaczkach kolumny nie wykładają się jak łyżwiarz na lodzie.

Dlaczego tylko pojedyncze zestawy markowych producentów mają zbliżone parametry? Dlaczego musisz za nie zapłacić tyle, co za wykop pod fundamenty domu? To kwestia prestiżu i rozdmuchanego marketingu. Bo takie głośniki są dla tzw. rasowych audiofili, więc muszą się baaardzo wyróżniać wyglądem (świecące ozdobniki itd.). Naprawdę chcesz, by połowa Twojego budżetu szła na coś, co nie ma nic wspólnego z brzmieniem?

W Grantach najwyższej jakości komponentów nie widać, ale za to wyraźnie słychać. Z łatwością uchwycisz każdy niuans swoich ulubionych utworów. To ręczna robota, a nie jakaś tam taśmowa produkcja. Dostarczymy Ci je osobiście. Dzięki temu unikniesz spotkania z tandetnym wykonaniem. I masz aż miesiąc na testowanie sprzętu.